Jakub Jurek

TANIEC JEST ODSKOCZNIĄ OD CODZIENNYCH ZAJĘĆ

– Taniec daje samodyscyplinę, pobudza kreatywność, buduje poczucie wartości i pewność siebie
– opowiada Jakub Jurek, który od najmłodszych lat tanecznym krokiem idzie przez życie.
Od ponad 3 lat swoją taneczną pasją zaraża uczniów „katolika”.

Jakub Jurek swoją taneczną pasją zaraża uczniów „katolika” 

Skąd wziął się taniec w pana życiu?

– Tańczę od 8. roku życia. Moja przygoda z tańcem rozpoczęła się w Zespole Pieśni i Tańca „Rzeszowiacy” w Mielcu. Był moment, że na zajęcia zapisało się pół klasy. Ostatecznie zostałem tylko ja.

To pana nie zniechęciło?

– Przeszedłem przez wszystkie szczeble w zespole, od małych rzeszowiaków, aż po grupę reprezentacyjną. Na studiach należałem do Zespołu Pieśni i Tańca „Karpaty” w Rzeszowie.

Potem przyszedł czas, by miłością do tańca zarażać innych.

– Pierwszy zespół, jaki samodzielnie poprowadziłem, to „Lubenka” w Lubenii niedaleko Rzeszowa.

Pracowałem też jako instruktor w domach kultury w Przecławiu, Tuszymie i Borowej oraz jako nauczyciel w gimnazjum w Mielcu. Od ponad 3 lat prowadzę Zespół Pieśni i Tańca „Pomorze” w Chełmnie.

Jak pan trafił do Chełmna z południa Polski?

– Mamy tu z żoną rodzinę. Do tego stopnia ciągnęło nas w te strony, że podjęliśmy decyzję o przeprowadzce.

Taniec w szkole ma rację bytu?

– Staram się, by był odskocznią od codziennych zajęć. To też okazja, żeby zachęcić uczniów do aktywnego spędzenia czasu, pobudzić w nich kreatywność.

Uczniowie chętnie tańczą?

– Przede wszystkim chcą się ruszać, to najważniejsze. Czasami trzeba dać im trochę swobody, żeby ujarzmić nadmierne pokłady energii.

Czego uczą się na zajęciach?

– W najmłodszych klasach to przede wszystkim zabawy taneczne. Dzięki nim dzieci uczą się estetyki ruchu. Poprzez proste układy taneczne poznają swoją rytmiczność i możliwości swojego ciała.

Starszych uczniów zaznajamiam z popularnymi tańcami towarzyskimi, takimi jak walc angielski, cza cza, dżajf czy disco polo. Podsumowaniem nauki tańca w podstawówce i liceum jest polonez.

Dlaczego warto tańczyć?

– Taniec daje samodyscyplinę, pobudza kreatywność, pozwala zrozumieć siebie i własny rytm, buduje poczucie wartości i pewność siebie.

Poprzez taniec w pożyteczny sposób można spożytkować nakłady energii, wyzbyć się złych emocji.

W tańcu można się zrelaksować i odprężyć. Jest sposobem na fajne spędzenie wolnego czasu.

Każdego da się nauczyć tańca?

– Oczywiście. Nawet jeśli ktoś ma przysłowiowe dwie lewe nogi.

Dziękuję za rozmowę.